Kasia od razu ucina wszelkie spekulacje. "To bzdura! Nie wychodzę za mąż!" - protestuje w rozmowie z jednym z tygodników. Tylko co w takim razie robi na jej palcu taki piękny złoty pierścionek? "Pierścionek kupiłam sobie sama, bo bardzo mi się spodobał. Nie mogłam od niego oderwać oczu. Zapewniam, że nie maczał w tym palców żaden facet!" - mówi gwiazda.

Reklama

Cóż, skoro żaden facet nie pospieszył z wręczeniem pierścionka, kobieta może kupić go sobie sama! A jak przekonuje Cerekwicka, w jej życiu nie ma nawet żadnego mężczyzny mogącego być kandydatem do ożenku. Czyli ploteczki o płomiennym romansie z tajemniczym szatynem to tylko ploteczki?