Starsi woleliby coś naprawdę mocnego - czyli szkołę pełną rozwydrzonych nastolatków, które non stop klną, czyli placówkę wprost z "Miasteczka South Park". Inni nie byli jednak aż tak kontrowersyjni. Wystarczyłoby im liceum z musicalu "Grease" czy też szkoła z "Powrotu do Przyszłości".

Reklama

Tylko że głosujący nie wzięli pod uwagę jednego. Że zarówno w szkole magii, jak i tej dla mutantów też trzeba się uczyć.