Dyrektor szkoły, David Alexander, broni przed rodzicami dziewczyn swojej decyzji. Uważa, że ma prawo domagać się przestrzegania regulaminu. Odrzuca oskarżenia, jakoby miał odmawiać nastolatkom z tego powodu prawa podchodzenia do egzaminów końcowych.

Reklama

"Staramy się jedynie postępować z zasadami, które ustalono już dawno temu. Być może dla niektórych uczniów jest on niejasny. Zapraszam rodziców, by poznali regulamin szkoły bliżej, a później wytłumaczyli go swoim dzieciom" - tłumaczy brytyjskiemu "Daily Telegraph" dyrektor.

Dziewczyny bronią się, że ich jasny blond jest całkowicie naturalny i nie rozumieją czemu dyrekcja każe im rezygnować z prawdziwego koloru.