Czesław Mozil w wywiadzie dla "Playboy'a" wyznał, że nagrał z koleżanką filmik pornograficzny. Trwa co prawda tylko 6 minut, ale gwiazdor podobno jest z niego niezwykle dumny.
Istnieje prawdopodobieństwo, że filmik dostanie się do sieci, bo Mozil zgubił telefon, na którym go nagrał.
- Zgubiłem iPhone'a z tym filmem, przez dwa tygodnie trwały poszukiwania. W końcu skontaktował się ze mną miły taksówkarz i oświadczył, że znalazł telefon. Nie wiem, czy obejrzał mojego pornola, ale jest pewne, że w iPhonie ktoś grzebał.
Czesław uważa, że Polska potrzebuje dobrej sex-tape!