Doda i jej ukochany Błażej Szychowski spakowali walizki i polecieli na wakacje na Wyspy Karaibskie.
Dorota napisała kilka dni po wylocie z Warszawy, że to jej najnudniejsze wakacje "ever".
"Fakt" zamieścił zdjęcia z tej karaibskiej gehenny gwiazdy. Czy odnosicie wrażenie, że Rabczewska naprawdę nie ma co robić wśród palm?
Tabloid spekuluje, że to wyznanie Dody miało pocieszyć jej polskich fanów.
W końcu niektórym może być przykro, że siedzą w zimnej i pochmurnej Polsce, podczas gdy ich idolka zażywa słonecznych kąpieli...