Jak donosi "Fakt":
- Dzięki udziałowi w poprzedniej edycji show Kamil zdobył ogromną sympatię publiczności. Efekt? Wraz ze swoim zespołem Star Guard Muffin od kilku miesięcy daje koncerty w całej Polsce. I nie narzeka na frekwencję.
Za jeden koncert organizatorzy imprezy muszą zapłacić mu podobno 30 000 zł.
A że Kamil ze swoim zespołem w wakacje dał 41 koncertów, łatwo policzyć, że na jego konto musiała wpłynąć spora sumka – tabloid ocenia, że jakieś 1 230 000 zł.
Oczywiście Kamil musi się podzielić pieniędzmi z kolegami z zespołu.