Syn to marzenie każdego mężczyzny. A Colin Farrell ten plan zrealizował już podwójnie. Z pierwszego małżeństwa z modelką Kim Bordenave gwiazdor ma 7-letniego syna Jamesa, a od dziewięciu miesięcy razem z Alicją wychowują Henry'ego Tadeusza. Farrell tak rozsmakował się w ojcostwie, że chce by jego rodzina znów się powiększyła. Tym razem marzy o córeczce.
Alicja jest podobno wniebowzięta takim obrotem sprawy. Tym bardziej że i w jej góralskiej rodzinie w przeważającej liczbie są mężczyźni. Tylko jak Alicja ma spełnić oczekiwania i dać swojemu parterowi córeczkę? Przecież naukowcy od wielu lat dowodzą, że o płci dziecka decydują przede wszystkim geny ojca. A skoro Colin już dwukrotnie spłodził syna, to można przypuszczać, że kolejnym dzieckiem będzie znowu chłopiec.
Na razie, by przejść od słów do czynów, Colin musi skończyć swój najnowszy film "Horrible Bosses", który ostatnio zaprząta jego uwagę. Ale już niedługo plan zdjęciowy się skończy i będzie można się wziąć za realizację szczytnego planu. Miejmy nadzieję, że powiedzie się, choć pewnie w przypadku trzeciego syna Colin również nie będzie zawiedziony.
