Jak dowiadujemy się w "Fakcie":

- Już od pewnego czasu Alicja prowadzi rozmowy na temat swojego udziału w dwóch polskich produkcjach. Filmy mają być kręcone głównie w Polsce, aktorka musiałaby spędzić tu więc nawet kilka miesięcy. Jak jednak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, irlandzki gwiazdor nie chce puścić Alicji i Henry'ego Tadeusza do Polski.

Reklama

Farrell nie chce, by Alicja pracowała tak daleko od niego i zabierała ze sobą synka. Boi się, że przez tak daleki wyjazd będzie miał utrudniony kontakt z chłopcem. Z kolei przyjechać do Polski razem z nimi nie może, bo ma swoje zobowiązania w USA.

Chociaż ta sytuacja wywołuje ostatnio napięcia w ich związku, ona jest nieugięta i zdecydowana. Nie zamierza rezygnować z propozycji przyjazdu do rodzinnego kraju. W Polsce byłaby blisko przyjaciół i rodziny. Jej mama Lidia z pewnością nie może się doczekać, aż będzie miała wreszcie okazję pomóc córce w opiece nad Henrym. Szkoda tylko, że nie wszystkim podoba się ten pomysł...

Reklama

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Madonna znów chce adoptować"