Harley, skóra i rudowłosa piękność na siodełku. Oto jak Tyler szaleje po Beverly Hills. Ale wie, że nawet prawdziwy twardziel powinien jeździć bezpiecznie. Więc zarówno on, jak i jego towarzyszka na motorze jeżdżą w obowiązkowych hełmach.

Wychodzi, że Tyler na harleyu trzyma się lepiej niż Ozzy Osbourne. Bo ten dinozaur rocka, jak wsiadł na motor, czterokołowy, to złamał rękę.

Reklama