Była prowadząca "Dzień dobry TVN" pochwaliła się w sieci, jak udekorowała dom na zbliżające się święto Halloween. W komentarzach obok wyrazów zachwytu pojawiło się też mnóstwo krytycznych głosów. Małgorzata Rozenek odpowiedziała hejterom.

Reklama

Małgorzata Rozenek przystroiła dom w dziesiątki dyń i nietoperzy

Na zdjęciach i filmie opublikowanym przez Rozenek na Instagramie widać, że na dekoracjach celebrytka nie oszczędzała. Dom rodziny Rozenek-Majdan wypełniły wielkie dynie, nietoperze, pająki, duchy i trupie czaszki.

Fani Rozenek wpadli w zachwyt, doceniając "wprowadzanie innych tradycji" i że wszystko jest "pięknie zrobione, tak z gustem". Wielu internautów krytykuje jednak "strasznie głupie zwyczaje" i "propagowanie konsumpcjonizmu", podkreślając przy tym, że zasypywanie domu z powodu Halloween dekoracjami jestsprzeczne z ekologią.

Reklama

"A może lepiej pójść z dziećmi na groby, którymi już nikt się nie opiekuje i kupić kwiaty, a nie obnosić się ze świętem, które nigdy nie będzie Polskim; Pamiętajcie kochani!!! Dbajcie o ekologię, żeby Gonia mogła kupić tonę śmieci i udekorować nimi chatę. W sumie to wy kupiliście, bo to za wasze suby Gonia dostaje hajsy" – pisali w komentarzach oburzeni internauci.

Małgorzata Rozenek: Dekoracje są dosyć biologiczne, a dynie są warzywami

Rozenek błyskawicznie zareagowała. W relacji na InstaStory zamieściła filmik, w którym długo i szczegółowo odpiera ataki hejterów. Przekonuje, że Halloween to najbardziej ekologiczne święto.

- Dotarły do mnie głosy, że są tacy z was, którzy martwią się o ekologiczność takich dekoracji. Otóż Halloween to potrafią być naprawdę chyba najbardziej ekologiczne w przygotowaniu i w udekorowaniu święta, ponieważ wszystkie dekoracje, które są na Halloween, są dosyć biologiczne – zaczyna swoją przemowę Małgorzata Rozenek, po czym zaczyna wyliczać:

- Dynie same w sobie są po prostu warzywami, które później możecie wykorzystać np. do zrobienia zupy dyniowej albo po prostu rozkładają się później na kompostowniku, który przynosi dużo korzyści ogrodowi. [...] Nietoperze, które są tematem przewodnim moich dekoracji w tym roku, to jest po prostu czarny karton, który później razem z papierem się wyrzuca albo wykorzystuje jeszcze do innych rzeczy, np. jako osłonka do składowania słoików [...] – zachwala Rozenek możliwości powtórnego wykorzystania dekoracji.

Reklama

Małgorzata Rozenek podkreśliła, że plastikowe figurki i trupie czaszki czy są z jej rodziną od lat i przechodzą z domu do domu. - Na koniec pakuję wszystkie ozdoby do plastikowego pojemnika — tam jest napisane "Halloween" i idą do garażu. Później co roku tylko zmieniam pomysł na te takie rzeczy dodatkowe, np. w tym roku te nietoperze — tłumaczy Rozenek na nagraniu, które kończy mocnym stwierdzeniem:

- Takie Halloween potrafi być dużo bardziej ekologiczne niż sztuczne kwiaty na grobach czy jakieś plastikowe wieńce, czy inne plastikowe ozdoby, których jest bardzo dużo na polskich cmentarzach.

Przy okazji celebrytka i influencerka zrobiła coś jeszcze. Zareklamowała halloweenową promocję swoich ulubionych suplementów na włosy. Ciekawe, czy też są ekologiczne.