>>>Tusk nie będzie drażnił Putina
Znacie ten kawał? W dżungli odbywa się zebranie zwierząt. Lew postanowił podzielić je na piękne i mądre. Piękne miały stanąć po lewej stronie, a mądre po prawej. Na środku została żaba. Lew pyta: "A ty czemu stoisz na środku?" Na to żaba: "Przecież się nie rozdwoję".
JUŻ WIEMY, NA KOGO GŁOSOWAĆ
Jest to chyba jeden z ulubionych kawałów satyryka Janusza Rewińskiego. Stanowi punkt wyjścia do przedstawienia cech idealnego prezydenta: zdaniem szalenie popularnego Rewy powinien być przystojny, inteligentny i naturalnie być poliglotą.
"Znajomość języka rosyjskiego jest bardzo przydatna. 1 września na Westerplatte będzie on niezbędny, ale niestety ani be, ani me ten nasz Kaszub..." - ubolewa Rewiński, nawiązując do wizyty premiera Putina w naszym kraju i uroczystości z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Zdaniem satyryka, premier Tusk powinien więc ostro popracować nad językiem rosyjskim...
Gdyby jednak Tuskowi nie udało się wywiązać z tego trudnego zadania, Rewiński zna kogoś, kto jest piękny, bystry i doskonale porusza się po grząskim bagnie spraw zagranicznych: "Nie ma się zatem co rozwodzić nad idealnym kandydatem na prezydenta. Powiem krótko: jestem gotowy kandydować".
I co Wy na to?