38-letni Rafał oskarżał niedawno rodziców o zrujnowanie mu dzieciństwa. Choć rany pewnie jeszcze się nie zagoiły, syn i ojciec postanowili podejść do sprawy dojrzale i wyciągnęli ku sobie ręce.

"Teraz sytuacja z moim ojcem się uspokoiła po tych kilku miesiącach. Jest mi przykro, że musiało dojść do takich rzeczy. Długo rozmawialiśmy z ojcem i doszliśmy do porozumienia. On przyznał mi rację" – wyznał "Super Expressowi" Rafał. "Jest w tym odrobina mojej winy, bo poniosły mnie nerwy. Ale kiedy porozmawialiśmy, udało się nam porozumieć. On się zgodził z moją wizją postępowania i punktem widzenia. I tak nie ma już konfliktu".

Reklama

Rafał dodaje, że postanowił pogodzić się z Danielem Olbrychskim głównie dla swoich synów Kuby i Antka, którzy bardzo źle znosili napięcia w rodzinie. Przy okazji wyjawia inne punkty zapalne sytuacji z rodzicami:
"Ja to robiłem dla dobra moich dzieci, a szczególnie starszego syna. Współpracujemy razem dla jego dobra. Cieszę się, że nie muszę już walczyć z rodziną. Mieliśmy kompletnie odmienną wizję tego, co robić z moim synem, któremu trzeba pomóc. Na szczęście teraz się zgadzamy".

Mamy nadzieję, że Olbrychscy już nie będą się kłócili, a jeśli nawet, to po prostu nie publicznie. Dla dobra dzieci.

ZOBACZ TAKŻE:
>>> Rafał Olbrychski pozywa tabloidy
>>> Rodowicz broni Olbrychskiego przed synem
>>> Wojewódzki rozwiązuje spór Olbrychskich