Nie dość, że podjada fast-foody, to jeszcze robi to o niewłaściwych porach. "Fakt" podpatrzył Pudziana, gdy ze smakiem wcinał niezdrowe przekąski w ramach niedzielnej kolacji. Gwiazdor musiał się poczuć niebywale głodny po niedzielnym występie w "Tańcu z gwiazdami", skoro wstąpił do baru szybkiej obsługi.
Siłacz jeszcze dwa miesiące temu ważył 140 kilo. Przez udział w "Tańcu z gwiazdami" stracił ponad siedem kilo. "Fakt" przypomina, że gwiazdor powinien się dobrze odżywiać. Potrzeba mu siły, by sprostać treningom, a swą taneczną partnerkę Magdę Soszyńską podnosić niczym piórko.
Choć Mariusz Pudzianowski twierdzi, że sylwetkę zawdzięcza zdrowemu trybowi życia, to "Fakt" ma inne zdanie na ten temat. Bulwarówka przyłapała siłacza na podjadaniu fast-foodów. Wygląda na to, że w tym niemal 140-kilogramowym ciele oprócz mięśni chowa się też trochę tłuszczyku - wytyka Pudzianowi gazeta.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama