Maciej Orłoś nie wytrzymał i zbulwersowany deklaracją Michała Adamczyka zamieścił w mediach społecznościowych dobitne oświadczenie. Padły mocne słowa.

Maciej Orłoś radzi Adamczykowi. "Weź się człowieku od..."

Jak wiadomo, minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz powołał na szefa TVP dziennikarza Tomasza Syguta, przeciwko czemu protestowała PiS-owska opozycja. Rada mediów narodowych, w której dominujący głos mają członkowie Prawa i Sprawiedliwości, wybrała zatem na prezesa telewizji Michała Adamczyka, dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, który wcześniej zniknął z anteny w atmosferze skandalu.

Nowy "prezes" zapowiedział już, że podejmie działania w celu "przywrócenia porządku prawnego i korporacyjnego w TVP, ukarania tych, którzy łamali prawo, oraz wznowienia działalności wszystkich anten".

Reklama
Reklama

Deklaracja ta najwyraźniej wyprowadziła z równowagi byłego Macieja Orłosia. Dziennikarz zacytował na InstaStory słowa Adamczyka i dołożył dosadny komentarz. Orłoś uważa, że sam Adamczyk ma na swoim koncie wieloletni udział w "degradowaniu" mediów publicznych.

"Chciałoby się użyć mocnych słów, ale ujmę to najdelikatniej, jak potrafię: weź się człowieku od... czep od mediów publicznych, bo brałeś udział w ich degradowaniu przez ubiegłe osiem lat. Wystarczy tej hipokryzji, bezczelności i żenady" — napisał Maciej Orłoś.

Maciej Orłoś mocno skomentował słowa Michała Adamczyka / Instagram