Natasza Urbsńska zadebiutuje w trenerskiej loży siódmej edycji „The Voice Kids”. Artystka, podobnie jak uczestnicy talent show telewizyjnej Dwójki, pierwsze muzyczne kroki stawiała jako dziecko.

- Tych najważniejszych „pierwszych razów” się nie zapomina. Miałam w sobie dziecięcą odwagę, radość z tego, że mogę tańczyć i podekscytowanie już po, że się podobało. Dźwięk braw był dla mnie oszałamiający. To buduje na lata. Chwaląca publiczność była jak rodzice chwalący postępy w szkole. To wielka nagroda dla małej dziewczynki, która kochała tańczyć - mówi Natasza Urbańska wspominając emocje związane z jej pierwszymi scenicznymi występami.

Reklama

Wokalistka nie ukrywa, że nowa rola jest niezwykle ekscytująca.

- Mam w sobie dużo ciepła, cierpliwości i wyrozumiałości. To dało mi macierzyństwo. Uwielbiam młodych artystów, mają w sobie dziecięcą niewinność i prawdę. To najpiękniejsze w młodym człowieku. Moja córka już wie, że chce stać na scenie więc ma ode mnie pełne wsparcie. Rola mamy to najważniejsza z ról w moim życiu - wyjaśnia Natasza Urbańska. - Chcę być największym oparciem dla moich podopiecznych. Bo właśnie w tym momencie ich życia to ja będę „drugą mamą” i osobą, która weźmie je za rękę i da narzędzia do budowania dalszej drogi. Chcę zarazić je pasją do sceny, pokażę też może parę kroków (śmiech). Najważniejsze dla mnie to stworzyć fajne relacje z uczestnikami - kiedy pojawia się zaufanie, obawy znikają. Razem pracujemy na sukces. Czuję ogromną odpowiedzialność, natomiast jestem świadoma swojego warsztatu, wiedzy i obycia scenicznego więc świadomie przyjęłam zaproszenie do programu. Nie mogę się doczekać - dodaje.

Reklama