W finale "The Voice of Poland" o wygraną walczyli Marta Burdynowicz z drużyny Justyny Steczkowskiej, Rafał Kozik z teamu Sylwii Grzeszczak, Wiktor Dyduła od Tomsona i Barona oraz Bartosz Madej, którego trenerem był Marek Piekarczyk.

Reklama

Decyzją widzów to właśnie podopieczna Justyny Steczkowskiej wygrała program. Nie wszyscy jednak zgadzają się z werdyktem.

Niektórzy wprost stwierdzili, że to "ustawka". Wielu z nich nie rozumiało, dlaczego to Wiktor Dyduła odpadł w pierwszym etapie eliminacji finałowego odcinka.

Patrząc po komentarzach na stronie "The Voice", jest to na pewno ustawione, chłopak miał najlepszą charyzmę i moim zdaniem najlepszy głos, wielką rzesze fanów, chociażby właśnie na Instagramie ma najwięcej obserwujących, sama jego piosenka ma najwięcej wyświetleń na Youtubie - napisał jeden z nich.

Szanuję Martę, ładnie śpiewa, ale to są chyba jakieś jaja że sfałszowali głosy, bo inaczej wygrałby Wiktor - stwierdził inny.

Żądamy reasumpcji - skwitował kolejny.