Producenci "The Voice of Poland" TVP2 od dawna komunikowali, że w nowej edycji nie zabraknie wyjątkowych talentów muzycznych i palety emocji. Tym dała się poddać nowa trenerka Sylwia Grzeszczak, która podczas występu jednego z uczestniczek, rozpłakała się.

Reklama

Nikt mnie nie widział, jak płaczę w telewizji - ocierając łzy wyznała Sylwia Grzeszczak.

Jak się okazuje utwór "Rysunek na szkle" z repertuaru Krzysztofa Krawczyka, który zaśpiewała uczestniczka, jest niezwykle ważny w życiu Sylwii Grzeszczak.

Zaśpiewałaś piosenkę, którą usłyszałam pierwszy raz wiele lat temu, kiedy miałam pięć lat i brałam udział w programie "Od przedszkola do Opola". Śpiewaliśmy wszyscy piosenki Krzysztofa Krawczyka. Życzę ci, żebyś miała przy sobie takich artystów, trafiła do trenerów, którzy również przekażą ci taką emocję, jaką przekazał mi wtedy tamten trener czyli Krzysztof, od której, nawet po latach, popłynie ci łza... - mówiła wzruszona Sylwia Grzeszczak.

Sylwunia moja kochana. Twoja łza jest cenniejsza niż złoto. Takie wzruszenia w programie to jest to, co wszyscy kochamy - starała się pocieszyć poruszoną do łez Sylwię Justyna Steczkowska.

Nie mogłam tego skontrolować - skwitowała Sylwia Grzeszczak.