W czwartym odcinku "Tańca z Gwiazdami" gwiazdy zaprezentowały na parkiecie tańce, które wybrali im widzowie. Wystąpiły również w strojach, które wykorzystane zostały w poprzednich odcinkach wszystkich edycji.

Mimo że według jurorów najsłabiej na parkiecie poradziła sobie Sylwia Bomba, to decyzją widzów z programem pożegnali się Iza Małysz i Stefano Terrazino. Żona Adama Małysza podziękowała trenerowi, całej ekipie. Powiedziała, że z pewną ulgą żegna się z programem.

Reklama

Z pewną ulgą żegnam się z tym programem, bo bardzo tęsknię za domem - powiedziała.

Para wykonała tango i zdobyła 26 punktów. Nie wszystkim jurorom podobało się to, co zaprezentowali na parkiecie. Ostre słowa krytyki Małysz usłyszała od Iwony Pavlovic.

Dla mnie było kompletnie na nie. Jeśli ideą tego tańca było, żebyś była sztywna jak drut, to faktycznie tak się stało, bo taka byłaś. Ja tego nie kupuję. Ani jednego kroku nie było, żebyś zatańczyła samodzielnie. Znika Stefano z tanga i znikasz ty — skomentowała jurorka.