Andrzej Piaseczny zdecydował się powitać uczestników programu w niestandardowy sposób.

Odwołał się do antyrządowego hasła "J***ć PiS", które jest zapisywane za pomocą znaku ośmiu gwiazd.

Mamy tu nie osiem gwiazdek, ale osiem gwiazd - tymi słowami zwrócił się do występujących w programie.

Reklama

Wprawił tym w konsternację nie tylko widownię, ale samo jury. Iwona Pawlovic stwierdziła, że dokonał on pięknej wypowiedzi.

Reklama

Części fanów Piaska jego zachowanie nie przypadło do gustu. Pisali, że poglądy polityczne powinien pozostawić w domu, a w programie zająć się ocenianiem tańca i scenicznego show występujących par.