Inne

Jak walczyć to do końca zdaje się mówić postawa Kasi. Cichopek jak na prawdziwą gospodynię przystało postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i... nie tylko. Cichopek nie tylko poprowadziła polsatowski program ale i przygotowała własny pokaz.

Reklama

Tuż przed ogłoszeniem wyników głosowania scenę rozświetliły czerwone reflektory i pojawiła się ona – Katarzyna Cichopek. Choć towarzyszył jej Mariusz Kałamaga, który niskim głosem śpiewał hit z „Moulin Rouge” „El Tango de Roxenne”, wszyscy patrzyli tylko na nią. Gdy Kasia w skąpym stroju wykonywała szpagaty i piruety w studiu zawrzało. A gdy na czworakach ruszyła w stronę publiczności wszystkim aż dech zaparło. Naprawdę było na co popatrzeć.

Gdy wszyscy nacieszyli już oczy widokiem ponętnej aktorki przyszedł moment kulminacyjny – Kasia zaczęła śpiewać. I trzeba przyznać, że poradziła sobie całkiem dobrze. Tak drapieżnej i odważnej Cichopek chyba jeszcze nie widzieliśmy. Ale czego nie robi się dla swojego show. Jedno jest pewne, tak gotowej na poświęcenia gospodyni, która walczy niczym lwica o widzów może Polsatowi pozazdrościć każdy inny program.

>>> Szwedes na komunii córki