Iga Krefft od dziecka jest związana z show-biznesem. Jako 12-latka debiutowała w musicalu "Akademia Pana Kleksa" w Teatrze Roma.
Jednak rozpoznawalność przyniosła jej rola Uli Mostowiak w serialu "M jak miłość. Teraz Iga poza tym, że wciąż pojawia się na planie produkcji, spełnia się także jako piosenkarka i występuje pod pseudonimem Ofelia.
W rozmowie z portalem Jastrzabpost.pl Iga opowiedziała, jak wspomina swoje początki na planie serialu.
Pamiętam doskonale. Miałam 11 lat i byłam szalenie podekscytowana - powiedziała.
Przyznała jednak, że nie było to dla niej łatwe doświadczenie.
Całe to doświadczenie było dla mnie bardzo trudne i wiele mnie nauczyło. Ale taka najcenniejsza lekcja, którą wyniosłam z tych wszystkich lat mojej pracy to wiara w to, żeby nie rezygnować nigdy z siebie i pomimo różnych przeszkód, które są rzucane pod nogi, nie załamywać się i wierzyć w swoje ideały i jakieś swoje wartości. To jest najcenniejsza lekcja, którą mam na ten moment - wyznała.
Dodała, że w życiu musiała zmierzyć się z kilkoma przeciwnościami losu.
Myślę, że doświadczenie traumy i przewalczanie tych traum jest obecne w życiu każdego z nas i jest to droga do rozwoju. Ja patrzę na swoją przeszłość i różne doświadczenia w sposób lekcji, którą mogłam wyciągnąć i jako element, który pomógł mi się rozwinąć jako osoba i mogę spojrzeć na swoje życie z wdzięcznością (...) - wyjaśniła.