Jak dowiedział się "Super Express", produkcja "M jak miłość" planuje pożegnać bohaterkę graną przez Barbarę Kurdej-Szatan. Wątek Joasi nie zostanie jednak zakończony nagle, by widzowie mieli szansę pogodzić się z tą stratą.
Tabloid uważa, że powrót do "M jak miłość" Pawła Deląga, to zapowiedź tego, jak zostanie zamknięta historia tej bohaterki. Michał wróci by odzyskać Jasię, a kiedy mu się to uda, zakochani wyjadą razem do Szwecji. Nie stanie się to jednak zbyt szybko:
Scenariusz odcinków, które zobaczymy jesienią, jest już gotowy, więc nie ma mowy o zmianach. Najwcześniej może zniknąć na początku przyszłego roku – mówi źródło "Super Expressu"
Tymczasem Barbara Kurdej-Szatan nie przejmuje się rozstaniem z TVP, bowiem została właśnie gwiazdą Polsatu. Już niebawem, wraz z mężem weźmie udział w nowej edycji "Tańca z gwiazdami", pojawi się także w nowych odcinkach serialu "W rytmie serca".