Jennifer Lawrence reaguje na plotki o swoich operacjach plastycznych. Poprawiła sobie nos?

Jennifer Lawrence, laureatka Oscara za 2012 r. dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej za rolę w filmie "Poradnik pozytywnego myślenia" oraz gwiazda sagi "Igrzyska śmierci", była często posądzana o to, że operacyjnie poprawiła sobie urodę. Aktorka w końcu odniosła się do tych zarzutów.

Jennifer Lawrence miała sobie poprawić nos i oczy

Do szczerej wymiany zdań doszło w rozmowie z Kylie Jenner dla Interview Magazine. Panie przyznały, że wiele je łączy. Od lat zarzuca się im, że ingerowały w swoje ciało zabiegami medycyny estetycznej. O Lawrence mówiono, że poprawiła sobie nos, a nawet poddała się operacji oczu.

Kylie Jenner przyznała, że "skończyło się na wypełniaczach do ust". Modelka i celebrytka podkreśliła, że nie można porównywać kogoś na podstawie zdjęć z różnych okresów życia. "Moje brwi wyglądają inaczej, bo robię sobie kontur, którego nie robiłam, mając 12 lat" – tłumaczyła Jenner.

Jennifer Lawrence na sugestię, że przeszła "pełną operację plastyczną" zareagowała śmiechem. Aktorka wyjaśniła, że jest w branży od 19. roku życia, a w wieku 33 lat zrozumiała, co to naprawdę znaczy "przed i po". Wyjaśnienie różnicy w wyglądzie jest, jej zdaniem, proste. Dorosłam – stwierdziła krótko Lawrence.

- Dorosłam. Straciłam na wadze, schudłam także na twarzy, a moja twarz zmieniła się, ponieważ się starzeję – powiedziała gwiazda "Igrzysk śmierci". – Wszyscy myśleli, że miałam operację nosa, a ja na to: "Mam dokładnie taki sam nos. Moje policzki stały się mniejsze" – dodała.

Jennifer Lawrence: Nie miałam operacji. Zrobiłam sobie…

Jennifer Lawrence podkreśliła także, jak wielkie znaczenie ma makijaż i jak bardzo może wpłynąć na zmianę wyglądu.

- Myślę też, że to niesamowite, co makijaż może zdziałać. Pracuję z Hungiem (Vanngo, nowojorskim makijażystą gwiazd – przyp. red.), którego nazywam chirurgiem plastycznym, ponieważ wszyscy. w ciągu ostatnich kilku miesięcy, odkąd z nim pracuję, są przekonani, że przeszłam operację oka – mówiła rozbawiona Lawrence. - Odpowiadam: "Nie miałem operacji oka. Robię makijaż".

Podsumowując rozmowę, panie stwierdziły, że "współczują mężczyznom", którzy nie robią sobie makijażu, bo "w pewnym sensie utknęli z tym, co mają".