Syn detektywa celebryty i Mai Rutkowski świętował niedawno swoje 10.urodziny. Było mnóstwo gości, kilkusetmetrowa sala zabaw, wielki tort, a do tego fotoreporterzy, wozy pancerne i karabiny. Militarna oprawa urodzin 10-latka wywołała wzburzenie internautów. Rutkowski Junior nagrał dla nich mocne przesłanie.
10. urodziny Krzysztofa Rutkowskiego Juniora. Tort i karabiny
Jak donosił jeszcze przed imprezą Fakt.pl, urodziny miały być wyprawione w sali mierzącej blisko 700 metrów kwadratowych, goście mieli się bawić w pięciu escape room'ach i w laser roomie. — Spodziewamy się około 150 gości, w tym 50 dzieci — potwierdził w rozmowie z "Faktem" Krzysztof Rutkowski. Koszt takiej imprezy, zdaniem serwisu, mógł wynieść nawet 100 tys. zł
Na fotorelacjach z urodzin widać, że oprócz wielkiego tortu rodzice zapewnili 10-latkowi, który na imprezę zajechał opancerzonym wozem firmowym, także wojskowe dekoracje, czy prezentację broni.
Nie wszystkim spodobała się taka militarna oprawa, kłująca w oczy w czasach wielkich, światowych konfliktów zbrojnych i związanych z tym ludzkim tragedii. "Zakłamanym komentatorom" postanowił odpowiedzieć 10-latek
10-letni syn Krzysztofa i Mai Rutkowskich walczy z hejterami
27 listopada na profilach Mai i Krzysztofa Rutkowskiego na Instagramie pojawił się filmik, na którym Krzysztof Rutkowski Junior odpowiada na nieprzychylne komentarze.
"Krzysztof Rutkowski Junior @krzysztrutkowskijunior odnosi się do zawistnych, obłudnych, zakłamanych, zazdrosnych komentatorów!!!" – brzmi opis filmiku.
"Jestem bardzo zdziwiony tym, co piszecie w komentarzach i lepiej się zajmijcie swoimi dziećmi, niż mną. Skąd wiecie, że jestem niezadowolony" — mówił na nagraniu młody Rutkowski. – "Rutkowski to jest moja pasja. Spójrzcie za moimi plecami. Interesuje się samochodami wojskowymi, samochodami sportowymi. Za moimi plecami jest historia taty, jego biura i mojego biura" – dodał Rutkowski Junior.
"Przyszły detektyw" pokazał też na filmiku rodzinne pamiątki, "kodeks honorowy swojego taty" i podziękowania otrzymane m.in. od policji czy Parlamentu Europejskiego.
"Zobaczcie, ile podziękowań, a najważniejsze są te od dzieci, które mój tata uratował, ja też to będę robił. Interesuje się tym, co robi mój tata, bo my z moim tatą jesteśmy jednością" — stwierdził stanowczo.
Tym razem nie było żadnych "obłudnych" komentarzy, tylko niemal same popierające "Krzysia".
"Chłopiec, który ma bardziej poukładane w głowie niż większość tych »dorosłych« komentatorów. Brawo Krzysiu" – napisał pod nagraniem trener personalny Qczaj, dodając emotkę braw i roześmianej buźki. "Jest kochany mądry wrażliwy, trzymam kciuki, aby spełniał marzenia. Pozdrawiam serdecznie" – rozpływają się w komplementach fani.
Dzień później z filmiku, na którym Rutkowski Junior rozprawia się z hejterami, zniknął głos Krzysia. "Ten materiał audio nie jest już dostępny" – czytamy. Niedostępne jest również instagramowe konto Rutkowskiego Juniora.