Andrzej Chyra udostępnił na swoim profilu w mediach społecznościowych artykuł dotyczący ostatnich decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego. Od siebie dodał krótki i raczej wulgarny komentarz.
Andrzej Chyra zaangażowany politycznie
Andrzej Chyra od lat w wywiadach i na swoich profilach w mediach społecznościowych bił w rządzących i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Aktywność polityczna aktora wzmogła się przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi.
"Jesteśmy poddani ciężkiej próbie, Polska się nam rozłazi, cofnęliśmy się o 8 lat, a może nawet więcej. Ja z polityki staram się wybierać to, co jest mi bliskie i to, gdzie czuję skuteczność działania. […] Mam poczucie, że ciągle nie rozumiemy, że najważniejszą rzeczą jest jak najskuteczniej, w jak największym stopniu odsunąć PiS od władzy" – mówił Chyra w rozmowie z tygodnikiem "Wprost".
Pod koniec października pisał na Instagramie: "Idźmy za ciosem, jeszcze nie wygraliśmy, miejmy frajdę -ja mam!- odebrać PiS i ziobrystom, co ukradli i kradną nadal, ich czas się skończył bezpowrotnie!".
Andrzej Chyra wulgarnie skomentował Piotra Glińskiego
W jednej z ostatnich wypowiedzi aktor nie przebierał już w słowach. Andrzej Chyra udostępnił na InstaStories artykuł portalu OKO.press, w którym mowa o tym, że minister Piotr Gliński przed zakończeniem urzędowania zdążył jeszcze powołać na wieloletnie kadencje kilku szefów podległych mu instytucji.
Andrzej Chyra odniósł się do tego, używając przy tym wulgarnego słowa.
"Ch*jek złamany" – skomentował krótko i dosadnie Andrzej Chyra.