Dwa lata temu, po głośnym i medialnym rozstaniu z Jarosławem Kretem, Beata Tadla związała się nowym mężczyzną. Tajemniczy Rafał nie należał do świata show biznesu, był biznesmenem z Opola. Para chętnie dzieliła się romantycznymi zdjęciami w mediach społecznościowych. Ich relacja trwała 2 lata i była związkiem na odległość, bowiem dziennikarka mieszkała w Warszawie, a jej ukochany w Opolu.
Na początku czerwca jednak, partner Beaty Tadli zamieścił na Instagramie oświadczenie, w którym informował o rozstaniu z dziennikarką:
Drodzy, ucinając wszelkie spekulacje i domysły, ale też odpowiadając na wasze liczne zadawane mi ostatnio pytania, informuję, tak, mój związek z Beatą Tadlą się zakończył. Dziękuję jej za wszystkie wspólnie spędzone chwile i życzę wszystkiego, co najlepsze, bo niewątpliwie jest wspaniałą kobietą, która na to zasługuje. Proszę też o nieprześciganie się w wymyślaniu sensacyjnych, poczytnych tekstów bądź tytułów, bo nadal z Beatą darzymy się ogromnym szacunkiem - napisał
Tabloidy twierdziły zaś, że sama Tadla dowiedziała się o rozstaniu z mediów społecznościowych swojego partnera.
Dziennikarka nie komentowała jednak żadnych doniesień dotyczących zakończenia swojego związku. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie wylewa łez po byłym partnerze, bowiem właśnie została przyłapana na randce z nowym chłopakiem.
Opublikowane przez Pudelka zdjęcia pokazują dziennikarkę w towarzystwie tajemniczego mężczyzny. Para była razem na objedzie w jednej z warszawskich restauracji, a następnie, trzymając się za ręce udała się na spacer. Czy Beata Tadla niebawem pokaże ukochanego w mediach społecznościowych?