Jak podaje "Na Żywo" synek Gliwińskiej i Bieniuka otrzymał imię Kazimierz. Jego rodzice nie są parą, bowiem jak wyznała Martyna, Jarek uznał ciążę za problem, jednak tuż przed przyjściem na świat syna, poprawili ponoć swoje relacje. Tabloid twierdzi nawet, że Bieniuk był obecny podczas porodu, a teraz codziennie odwiedza syna i jego mamę w szpitalu.
Podczas, gdy Martyna Gliwińska zadebiutowała w roli mamy, dla Jarosława Bieniuka jest to czwarte dziecko. Piłkarz ma córkę i dwóch synów ze związku z Anną Przybylską. Po śmierci aktorki w 2014 roku sportowiec wychowuje troje swoich pociech samotnie. Jego związek z Gliwińską, choć zaowocował ciążą, okazał się zbyt burzliwy i tuż po tym, jak okazało się, że będą mieli dziecko, Martyna i Jarosław rozstali się. Czy narodziny synka znów ich połączą?