Od kiedy Klara Lewandowska pojawiła się na świecie, zarówno Robert, jak i Ania chętnie publikują w mediach społecznościowych urocze rodzinne fotki z córeczką. Sportowcy bardzo pilnują jednak tego, żeby na żadnym z nich twarz dziewczynki nie była widoczna.

Reklama

W rozmowie ze "Sportowymi Faktami" Lewandowska zdradziła, dlaczego ukrywają wizerunek córeczki:

Po pierwsze – ze względów bezpieczeństwa. Po drugie – chcę jej zaoszczędzić okrutnych komentarzy w internecie. Tego boję się najbardziej: ocen. I wszystkiego innego, co w przyszłości będzie mogła przeczytać. Nie chcę, żeby córka za kilka lat miała do mnie pretensje, że wrzuciłam do sieci zdjęcie, którego ona by sobie nie życzyła. I na przykład po latach ktoś się z niej śmieje.

Trenerka powiedziała także, co musiałoby się stać, żeby zdecydowała się pokazać twarz Klary w mediach społecznościowych:

Jeśli przyjdzie kiedyś do mnie i poprosi: „mama, chcę, żebyś mnie pokazywała”, zdecyduję się na to. Do tego czasu tego nie zrobię.