Kiedy na świecie miała pojawić się ich pierwsza córka, Klara, Ania i Robert zdradzili, że ciąża była przez nich zaplanowana i wyczekana. Pojawienie się drugiego dziecka Lewandowscy również planowali, choć jak się okazuje, nieco później:
To akurat bardzo ciekawe, bo druga ciąża była dla nas radosną niespodzianką. Chcieliśmy jej bardzo, ale odrobinę później. Gdy mówiłam o tym Robertowi, byłam zszokowana, bo przede mną były wrześniowe aktywności. To na pewno nie był Plan by Ann! - powiedziała trenerka w rozmowie ze "Sportowymi Faktami"
Anna Lewandowska dodała także, że wychowanie dziecka to spore wyzwanie i zdradziła, na co zwraca szczególną uwagę w przypadku Klary:
Nie pozwalam na zachowania: chcę i koniec. Gdy tylko mogę, pokazuję dziecku tańsze możliwości. Pierwszy z brzegu przykład: same z Klarą raczej latamy klasą ekonomiczną. Z Robertem tak się nie da, jest na tyle znany, że nie ma szans, byśmy posiedzieli kilka minut w spokoju. Inny przykład. Klara ma dwa i pół roku, ale już teraz uczę ją, że powinna się dzielić. Dziecko takie nauki powinno wynieść z domu. Gdy idzie do przedszkola, nie bierze tam swojej ulubionej zabawki, którą z nikim nie będzie się dzielić. Wszystko zaczyna się od takich najmniejszych spraw – powiedziała