Co zdarzyło się w Amsterdamie, zostanie w Amsterdamie - napisała Martyna pod zdjęciem, na którym ukochany czule całuje ją w policzek.

W komentarzach natychmiast posypały się zachwyty nad ich związkiem:

Cudowne połączenie dwóch szalonych podróżniczych dusz! 😍 Bardzo wam kibicuje i uwielbiam oboje

Dwie absolutnie niezwykłe osobowości. Jesteście piękni. 💚

Reklama

I o to chodzi, by być szczęśliwym. Miłość ponad wszystko.Jesteście jak Pasujące do siebie dwie połówki pomarańczy😍 Szczęścia!!!

Mega do siebie pasujecie 😃 Nie dość, że wizualnie to jeszcze światopoglądowo 🤘🏽

Niektórzy zaczęli jednak doszukiwać się w zdjęciu i jego opisie drugiego dna:

A co się wydarzyło w Amsterdamie? Czyżby jakiś ślub?

o ciekawe co tam się wydarzyło🤔🤔🤔czyżby szybki ślub

Ani Martyna Wojciechowska, ani Przemysław Kossakowski nie skomentowali tych domysłów.