Hanna Lis o zaginięciu Piotra Woźniaka-Staraka: To nie czas na spiskowe teorie i rozsiewanie plotek
Hanna Lis postanowiła zaapelować do internautów, by powstrzymali się przed złośliwymi komentarzami oraz snuciem spiskowych teorii na temat zaginięcia Piotra Woźniaka-Staraka
lisica zawsze musi być w pobliżu.A już myślałam,że to babsko znikło na zawsze.Niestety czyta wszystko "od dechy do dechy" i komentuje i poucza ta głupio-mądra stara lampucera.
Pani Lis to proszę nie czytać głupich komentarzy tzw.teorii spiskowych tylko proszę zająć się jakąś pożyteczną pracą i nie prawić Polakom morałów Pani przecież jest taka przemądrzała.
A co tu komentowac, OMC miliarder wybral sie na "swieze miasko" bo przeciez nie pokazywal na szybkiej motorowce kolekcji znaczkow o 2 w nocy. To proste jak konstrukcja cepa.
Jakie te Polki dzisiaj poprawiane.........A co do poszukiwania. Jestem ze wsi. Tez byl u nas staw. Ale nikogo w gaszczu roslin wodnych nigdy nie szukano. Mowiono: woda go i tak odda. No i na ogol w trzy dni po woda oddawala topielca do pochowku......Dlaczego wiec szukaja tego prominentnego topielca? Bo moze sie wcale nie utopil?
Starakowie są wszystko w stanie wykupić,nawet komentarze pod artykułami są opłacone i zablokowane,ale ŻYCIA nie da się wykupić. Nie ma czy biedny czy bogaty wszyscy na pewno umrą.
Takim jak Lisowa nie przeszkadza jak grupka celebrytów szkaluje Polskę porównując ją do III Rzeszy? Skandaliczny klip opluwający naszą Ojczyznę, krąży po sieci Widać chorą nienawiść do PiS u tych kłamców z KOmitetu POparcia.
G ł u p o t a ludzka jest bardzo niespiskowa. Jak jestem nachlany, albo naćpany, to nie pchaj się do wody , ani w góry , tylko połóż się w łóżku i śpij , bo tam jesteś bezpieczny.
Bo nazwywa sie Kedaj, córka Waldemara Kedaja. "Wywiad SB zarejestrował go w 1974 r. jako kontakt operacyjny „Mento”. Wówczas cenne okazały się dla bezpieki jego możliwości operacyjne wynikające z objęcia stanowiska korespondenta PAP w Rzymie. Mimo iż z materiałów SB wynika, że „Mento” współpracował z SB z poczucia obowiązku wobec PRL (...)"
Ciekawe kto jest głupszy? Lis czy Lisowa?
Z pewnością obydwoje są amoralni, zero etyki i zawodowej i personalnej.
I ta sama bolszewicka skłonność poczucia wyższyści u obu, i ciagłego pouczania innych...
Kiedy stuhr i POdobni mistrzowie wyczucia i taktu robi sobie zrzut jadu, gdy inni przeżywają trudne chwile, to wasza wybiórcza wrażliwość się nie odzywa.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna