Do niefortunnej sytuacji doszło w weekendowym wydaniu śniadaniowej audycji, kiedy to jednym z gości prowadzących była Natalia Kukulska. Temat rozmowy dotyczył koncertu poświęconego pamięci jej rodziców, dlatego Kinga Rusin w pewnym momencie zadała pytanie o miejsce katastrofy lotniczej, w której zginęła mama Natalii, Anna Jantar:
Pojechałaś po raz pierwszy od 39 las na miejsce katastrofy do Lasu Kabackiego
Kukulska natychmiast sprostowała błąd Kingi:
Sprostuję tylko, że to nie do Lasu Kabackiego, tylko niedaleko Okęcia. To inne miejsce, inna katastrofa się tam wydarzyła.
Po tej pomyłce na głowę Kingi Rusin posypała się lawina krytyki. Natalia postanowiła więc zabrać głos w tej sprawie i wyjaśniła, że nie ma do dziennikarki pretensji:
W ostatnią sobotę odwiedziłam wraz z Kubą Badachem i Adamem Sztabą studio @dziendobrytvn. Pretekstem naszej rozmowy był koncert poświęcony moim rodzicom pt” Życia mała garść”, który odbędzie się 26 maja w Dzień Matki na warszawskim Torwarze. Podczas rozmowy, prowadząca program Kinga @kingarusin zadała mi pytanie dotyczące miejsca katastrofy, w której zginęła moja mama, a które po wielu latach postanowiłam zobaczyć... powiedziała o Lesie Kabackim. Owszem, pomyliła miejsca. Wiele osób myli. Dziennikarze w ferworze dysponowania wieloma informacjami również mogą się pomylić. Sprostowałam dla porządku. Nie mam jej tego za złe. Kinga jest profesjonalistką i wrażliwym człowiekiem