Z pozoru niewinny post Olgi Frycz wywołał bardzo gorącą dyskusję. Aktorka napisała bowiem, że zaszczepiła swoją dwumiesięczną córeczkę:

Chata posprzątana, maile odpisane, obiad zjedzony, psy wysikane, dziecko zaszczepione !!! i słodko śpi to teraz #selfietime 😁🤳🏻 #szczepienie #szczepienia

Reklama

Pod wpisem niemal natychmiast rozpętała się wojna. Część internautek przyznała Oldze rację i pochwaliła rozsądne podejście do tematu szczepień. Wiele głosów jednak mocno skrytykowało aktorkę za narażanie dziecka. Frycz po pewnym czasie dodała więc komentarz:

‼️ EDIT: usuwam komentarze od członków sekty ANTYSZCZEPIONKOWCÓW bo piszecie farmazony i gadacie jak potłuczeni. Jesteście fanatykami a ja się fanatyzmu boję w każdej dziedzinie i pod każdą postacią.

Kilka tygodni wcześniej na temat szczepionek wypowiedziała się także Paulina Młynarska.