Dziennikarski duet udzielił ostatnio wspólnego wywiadu magazynowi "Flesz". Kinga postanowiła zawstydzić przyjaciela i zdradziła, jakie emocje wzbudzał wśród koleżanek, gdy pracowali razem w TVP:
Piotrek przechodził korytarzem i łamał serca wszystkim kobietom. Miał zawsze dużo wielbicielek, był kochliwy i romantyczny
Kiedy Kraśko próbował się bronić twierdząc, że to nieprawda, Kinga dodała:
Nie ma lepszej osoby, która ucieleśniałaby powiedzenie "cicha woda brzegi rwie". On jest bardzo skryty. Rzadko, ale jednak Piotr radził się mnie w sprawach sercowych - dodała.
Ostatecznie Piotra Kraśkę usidliła Karolina Ferenstein, która dziś jest najlepszą przyjaciółką Kingi Rusin.