Trzy tygodnie temu Allan Krupa trafił do szpitala z zakażeniem organizmu wywołanym pęknięciem wyrostka robaczkowego. I choć stan chłopca chwilami był bardzo ciężki, lekarzom udało się przywrócić go do zdrowia i pełni sił. To doświadczenie odbiło się jednak na organizmie Edyty Górniak, która przez kilka dni chodziła od zmysłów zamartwiając się o swoje dziecko. Skutki tego stresu gwiazda odczuwa obecnie, o czym poinformowała fanów na Facebooku:

Reklama

Allan wrócił już do swoich codziennych obowiązków i szkolnych zajęć i jestem szczęśliwa, patrząc na to, bo kilkanaście dni temu mogłam w sekundę stracić wszystko i utracić wszelkie perspektywy życia.

Poziom stresu, który udźwignęłam jako matka wywołał w moim organizmie wstrząs i kiedy tylko mój Syn stanął o własnych siłach i nie musiałam już być silna dla niego, mój organizm powiedział - dość.

Lekarze zdiagnozowali u mnie wyczerpanie i ropne wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych. Mimo przyjęcia wielu medykamentów, w tym także sterydów, organizm mój nie regeneruje się i nadal nie odzyskałam głosu. Rokowania lekarzy nie dały mi żadnej nadziei, że będę mogła stanąć na scenie przez najbliższe 2 tygodnie.

Z powodu problemów ze zdrowiem, Edyta Górniak musi odwołać najbliższy, jubileuszowy koncert:

Jest mi ogromnie przykro, że nie spotkamy się w najbliższą niedzielę, ale mój stan zdrowia nie pozwala mi na przylot do Polski.

Jestem pełna zrozumienia, że wielu z Was przekładało swoje plany, aby być częścią tego Jubileuszowego Koncertu, tym bardziej jestem przygnębiona, ale wobec całej sytuacji czuję się zupełnie bezsilna.

Organizator i Producent trasy szukają już nowej daty dla Koncertu "LoVe 2 LoVe".

Edycie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.