Karolinę Korwin Piotrowską oburzył fakt, iż w środowym wydaniu "Wiadomości", w reportażu poświęconym KOD, Dorota Wellman została przedstawiona jako "twarz niemieckiej sieci supermarketów"
Wczoraj dostałam w wiadomości na moim profilu linka do jednego z materiałów przedstawionych w tym programie. Obejrzałam i wiem jedno - pan Goebbels byłby z was, dziennikarze „Wiadomości”, niesłychanie dumny i biłby wam brawo. - napisała w swoim felietonie dla o2.pl
Korwin Piotrowska nie rozumie, jak można było o jednej z najbardziej wpływowych kobiet i dziennikarek w Polsce, mającej na koncie ogromny dorobek zawodowy i szacunek widzów powiedzieć, iż jest "twarzą niemieckiej sieci supermarketów"
O co wam chodzi? Czy tylko o politykę, bo Dorota nie wita waszej władzy na kolanach i z poddańczą pieśnią bądź modlitwą na ustach? A może o to, że ona nie musi się jakoś, w przeciwieństwie do was, codziennie wstydzić swej pracy? Jest gwiazdą i osobą wpływową nie dlatego, że popiera jakąś polityczną opcję czy zrobiła sobie zdjęcie z prezesem ale dlatego, że jest autentycznym fachowcem? Zazdrościcie jej, że ludzie, bez względu na częste burze medialno-polityczne i matematykę sejmową, nadal ją kochają? I nie musi robić z siebie brudnej medialnej ścierki czy sprzedajnej laluni, by coś uzyskać? - zastanawia się.
Na koniec dziennikarka przestrzega kolegów i koleżanki z telewizji publicznej przed utratą zawodowej reputacji i w ostrych słowach podsumowuje jakość ich pracy:
Każda władza się kiedyś kończy, a wraz z nią kariery ich pachołków. A twarz i nazwisko ma się jedno. Bez względu na to, kto jest u steru władzy. Na razie jednak zrobiliście pokaz zwykłej chamówy. Jesteście po prostu złymi ludźmi. Zawistnymi i zaślepionymi. Nadal wam jednak współczuję, bo musicie się chyba coraz częściej i coraz gorzej czuć, robiąc codziennie rzeczy tak haniebne, za które każdy inny dziennikarz raczej wstydziłby się, a wy dajecie je z dumą na sztandary. Jest mi za was wstyd.
Oto wydanie "Wiadomości", które tak rozzłościło Karolinę Korwin Piotrowską: