Michał i Odeta rozwiedli się dwa lata temu. Parę wciąż jednak łączy córka Sonia oraz głęboka przyjaźń która sprawia, że w trudnych chwilach mogą na siebie liczyć. Figurski przekonał się o tym rok temu, kiedy po wylewie trafił do szpitala. Była żona bardzo go wówczas wspierała i zorganizowała zbiórkę pieniędzy na jego późniejszą rehabilitację.

Reklama

W wywiadzie dla magazynu "Viva!" Michał Figurski powiedział:

Mówi się, że rozwód to równie traumatyczne przeżycie, jak śmierć bliskiej osoby. Przyjaźniliśmy się bardzo. Byliśmy udanym małżeństwem, tak to wspominam. W pierwszej szczerej rozmowie z Odetą po tym wszystkim ustaliliśmy, że po prostu nie doceniliśmy tego szczęścia, które mieliśmy.

To nie pierwszy raz, kiedy Michał tak ciepło wypowiada się o byłej żonie. Tabloidy spekulowały nawet, że para zamierza do siebie wrócić, doniesieniom tym zaprzeczyła jednak Odeta:

Nie, nie, nie. Cały czas jesteśmy w dobrych relacjach, Michał może liczyć na moje wsparcie. Tutaj nic się nie zmieniło. I to tyle. Wspieram go i myślę, że tutaj należy postawić kropkę - powiedziała stanowczo w rozmowie z "Super Expressem".