Do zdarzenia doszło podczas występu Dody w Mszanie. O wypadku fanów piosenkarki poinformował jej management:
Doda spadła ze sceny na plecy na ziemię, w wyniku czego straciła chwilowo przytomność. Nie wiemy jakim cudem zagrała pozostałą część koncertu, prawdopodobnie adrenalina zrobiła swoje... Właśnie robiona jest jej tomografia i inne badania specjalistyczne. Pozostaje ciągle w pozycji leżącej w odpowiednim usztywnieniu, tak, aby nie pogłębić kontuzji. Jest pod ścisłą i dobrą opieką lekarzy w jednym ze śląskich szpitali. - taki wpis pojawił się na oficjalnym profilu Dody na Facebooku.
W kolejnym poście ekipa Dody wyjaśnia, że artystka wciąż jest w szpitalu:
W związku z dzisiejszym wypadkiem na koncercie Doda ma podejrzenie uszkodzenia odcinka szyjnego kręgosłupa. Obecnie przebywa w szpitalu i przechodzi szczegółowe badania diagnostyczne. Będziemy na bieżąco informować fanów o stanie Dody.
Przypomnijmy, iż Doda od lat zmaga się z poważną wadą kręgosłupa. Artystka w wywiadach mówiła, iż w każdej chwili grozi jej kalectwo i egzystencja na wózku inwalidzkim. Miejmy nadzieję, że ten wypadek nie pogłębi zdrowotnych problemów piosenkarki. Życzymy Dodzie szybkiego powrotu do zdrowia.
Komentarze (68)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszebatuty i inne atrybuty żeby w razie czego można było ją asekurować gdyby
wielbiciele nie zdążyli ją na czas złapać .Widzisz gwiazdo? nie czeba sie było
chwalić swoim skrzywieniem kręgosłupa bo Polisa chyba tego nie przewidziała
że Ty a może Twoje kręgi wielbicieli tego obciążenia nie wytrzymają
No przecie mózgu z oczywistych względów uszkodzić nie mogła!
- jedyny przypadek gdy mogła by sobie uszkodzic "mozg" to gdyby usiadła okradkiem na płocie.
moze sie nareszcie opamieta .