O wykroczeniu Renaty Dancewicz informuje "Życie na gorąco". Aktorka umówiła się ponoć na obiad ze Zbigniewem Stryjem, aktorem, który w serialu "Na Wspólnej" gra jej męża. Podczas spotkania w restauracji przyjaciele raczyli się winem, następnie wsiedli do samochodu Renaty Dancewicz i udali się w stronę parku rozrywki, skąd mieli odebrać syna aktorki. Jednak zanim dotarli na miejsce, zostali zatrzymani przez policyjny patrol do rutynowej kontroli. Kiedy gwiazda została poproszona o dmuchnięcie w balonik okazało się, że stężenie alkoholu w wydychanym przez nią powietrzu przekracza dopuszczalne normy.
Jak twierdzi "Życie na gorąco", policjanci zatrzymali Dancewicz prawo jazdy i zabrali ją na posterunek. Teraz, w zależności od tego, jak wysokie stężenie alkoholu wykazało badanie, aktorce grozi kara za wykroczenie, bądź przestępstwo.
Przypomnijmy, że Renata Dancewicz jest kolejną gwiazdą, która wsiadła za kierownice po spożyciu alkoholu. Wcześniej takie wpadki zaliczyli Ilona Felicjańska, Tomasz Stockinger, Ewa Farna i Katarzyna Figura.