Aktora można obecnie oglądać w emitowanym w Polsacie "Na krawędzi" oraz "Na dobre i na złe", pokazywanym w TVP2. "Faktowi" udało się dowiedzieć, że już następnego dnia po zatrzymaniu, Marek B. pojawił się na planie telenoweli o lekarzach z Leśnej Góry. Czy to oznacza, że Telewizja Polska nie zamierza wyciągać konsekwencji wobec swojego gwiazdowa?
Dla nas to też duże zaskoczenie. Jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek decyzje związane z produkcją serialu "Na dobre i na złe". Serial jest kręcony z dużym wyprzedzeniem, jednak jest cykl produkcyjny, który jest dość sztywny. - powiedziała Pudelkowi Karolina Baranowska z ekipy serialu.
Czytaj także: Ktoś doniósł na Marka B.? "Policjanci dostali zgłoszenie" >>>
Konsekwencji wobec aktora, na chwilę obecną nie zamierza wyciągać także Polsat
Serial nakręcony, kampania reklamowa trwa od dawna, no co my możemy zrobić? Nic - komentuje dla "Super Expressu" osoba ze stacji.
Szefowie Marka B. z pewnością czekają na wynik postępowania w jego sprawie. Czy stacje zdecydują się na zwolnienie aktora w przypadku, gdy zostanie skazany za posiadanie nielegalnej substancji? Tego zapewne dowiemy się niebawem.