Edyta Pazura, w początkach związku z Cezarym, próbowała swoich sił w show biznesie. Posiadanie męża, którego nazwisko tak wiele znaczy w polskiej kinematografii, pomimo braku jakiegokolwiek oświadczenia przed kamerami, dało jej możliwość prowadzania własnego programu w jednym z kobiecych kanałów tematycznych, oraz wystąpienia na dużym ekranie, w filmie reżyserowanym przez Czarka. Szybko okazało się jednak, że znane nazwisko nie wystarczy do tego, by zostać gwiazdą kina czy telewizji. Edyta postanowiła więc poświęcić się mężowi i wychowywaniu dzieci. Teraz jednak twierdzi, że zaniedbanie własnej kariery na rzecz rodziny nie było dobrym pomysłem:
W pewnym sensie poświęciłam karierę dla męża i przyznam szczerze, że trochę tego żałuję. To był mój błąd. Nastały takie czasy, że show biznes najchętniej kupuje kontrowersyjne osoby. Musiałabym chyba udawać depresję albo kryzys małżeński, żeby znów zaistnieć, a tego nie chcę robić. Mam przecież studia z marketingu, zarządzania i doradztwa gospodarczego. Mogę zawsze pracować w korporacji. - wyznaje Edyta Pazura na łamach nowego "Party"