Maria Czubaszek w wywiadzie, jakiego udzieliła Łukaszowi Jakóbiakowi, poświęciła kilka słów polityce. Kiedy gospodarz zapytał publicystkę o polityka, którego lubi najmniej, pani Maria bez problemu odpowiedziała:
Pan chyba ciacho najpiękniejsze, to znaczy pan Adam Hofman, rzecznik PiSu. Ciacho - tak o nim piszą, ale to on jest o tym przekonany. Wydaje mi się, że ja bym się bała przy nim być, bo ja czasem przypalam sobie papierosa i jakby mi tak ogienek poleciał, to ten balonik by pękł. Widać, że on jest tak zakochany w sobie, tak pewny siebie. Mówi, że niektórzy plotkują że on za dużo pudru sobie nakłada, a to jest nie prawda, on po prostu ma taką urodę, co poradzi, że jest taki śliczny - drwiła publicystka
Maria Czubaszek stwierdziła także, że Adam Hofman przypomina jej Marilyn Monroe:
Ma takie oczka lekko przymrużone, prawie Monroe, czekam kiedy usteczka tak rozchyli. Ja w ogóle czekam, kiedy wystąpi w takiej sukience, takie było znane zdjęcie Monroe, że taki wiaterek był. Moim zdaniem, pan Hofman, bo on jest taki śliczny, taki piękny, powinien raz włożyć taką sukieneczkę i żeby taki wiaterek na niego, żeby ta sukieneczka się unosiła
Zgadzacie się z opinią pani Marii na temat posła Adama Hofmana? Wyobrażacie sobie polityka w kreacji Marilyn Monroe?