Programy na żywo mają swoją specyfikę. Każdemu, nawet najbardziej doświadczonemu dziennikarzowi może zdarzyć się wpadka. Tak też się stało w ten czwartek w przypadku Marcina Prokopa. Prezenter poprowadził czwartkowe wydanie "Dzień dobry TVN" z Dorotą Wellman, która wykazała się czujnością i poprawiła kolegę na wizji.

Reklama

Wpadka w "Dzień dobry TVN". Chłopi? Chłopy?

Marcin Prokop w zabawny sposób przejęzyczył się w trakcie zapowiadania tematów, które redakcja zaplanowała na czwartkowe wydanie "Dzień dobry TVN". Powiedział:

Będziemy państwu opowiadać o powrocie na parkiety dyskotek, wesel i innych potańcówek tradycyjnych polskich tańców. Jedną z przyczyn jest popularność filmu "Chłopy..."- stwierdził Marcin Prokop na wizji.

Reklama

To przejęzyczenie bardzo rozbawiło jego koleżankę, Dorotę Wellman.

- Nie tyle "Chłopy", co Chłopi"... Chłopy to są tu, w studiu! - powiedziała dziennikarka.

Marcin Prokop do eksperta: A chłopy wśród dzików?

Marcin Prokop ma do siebie duży dystans. Chwile później nawiązał do swojego przejęzyczenia w rozmowie z Dawidem Popończykiem, z którym porozmawiali o dzikach. Prowadzący "Dzień dobry TVN" zapytał eksperta o zachowania samców wśród dzików, mówiąc: A chłopy wśród dzików? Mężczyźni dzicy...?