Podczas trzeciego dnia festiwalu w Sopocie prowadzącymi byli Dorota Wellman i Marcin Prokop.

Obydwoje nie tylko z pełnym profesjonalizmem zapowiadali artystów, którzy występowali na scenie, ale również świetnie zabawiali publiczność i razem z nią żartowali.

Reklama

W jednym z wejść Marcin Prokop wspomniał o swoim wykształceniu.

Jestem bankowcem, ale w banku przepracowałem zaledwie trzy miesiące - stwierdził.

Na te słowa publiczność wybuchła śmiechem.

Prezenterzy kontynuowali temat.

- Po tych trzech miesiącach zostałem usunięty, jako nierokujący, więc sami rozumiecie - dodał prezenter.

Wellman o słowach Prokopa: Bankierom i bankowcom nie należy ufać

- Można by było do Marcina powiedzieć - zaufaj bankierom - ale jak wiemy bankierom i bankowcom nie należy ufać szczególnie takim, którzy często opowiadają, że inflacji nie ma - ostro skomentowała jego słowa Dorota Wellman.

Publiczność na te słowa zaczęła bić gromkie brawa.