W czwartek wieczorem zamiast "Wiadomości" widzowie zobaczyli nowy program informacyjny "19.30". Poprowadził go Marek Czyż a znane osoby ze świata mediów oceniły to, co zobaczyły na wizji. Wśród nich jest Jolanta Pieńkowska.
— Po raz pierwszy od ośmiu lat włączyłam serwis informacyjny o 19.30 w Telewizji Polskiej. Wcześniej próbowałam zrobić to dwukrotnie, ale wytrwałam przed telewizorem tylko dwie minuty — powiedziała w rozmowie z Onetem Jolanta Pieńkowska.
— Trzymam kciuki za nowy zespół "19:30" by Polacy mogli oglądać w końcu serwis w wolnych mediach — dodaje.
"19.30", czyli nowa odsłona "Wiadomości"
Trwają burzliwe zmiany w Telewizji Polskiej. W środę, w krótkiej zapowiedzi Czyż zapowiedział, że od teraz serwis informacyjny TVP będzie serwować widzom "czystą wodę" zamiast "propagandowej zupy".
Jolanta Pieńkowska o programie "19.30": Brakuje jeszcze wielu rzeczy
— Brakuje jeszcze wielu rzeczy, ale musimy pamiętać o tym, że oni pracują z jakiegoś zapasowego studia, nie mają dostępu do całej technologii, która jest dostępna na Placu Powstańców. Myślę, że z dnia na dzień to będzie coraz lepszy program — powiedziała Jolanta Pieńkowska.
- Oni pracują w partyzanckich warunkach i rozumiem, że weszli do studia wczoraj. Było bardzo ciężko, a mimo wszystko udało im się przygotować pół godziny serwisu informacyjnego. Za to bardzo ich cenię — mówi Pieńkowska.
Jolanta Pieńkowska ma zastrzeżenia do nowej nazwy starych "Wiadomości" TVP
Jolanta Pieńkowska znalazła jednak minusy nowego programu. - Nie do końca rozumiem wybór tytułu. W moim odczuciu "19:30" to nie jest dobra nazwa. W dodatku reporterzy, kończąc swoje materiały, przedstawiają się i kończą hasłem "Wiadomości". Być może to przyzwyczajenie - powiedziała dziennikarka.
Jolanta Pieńkowska przez lata byłą związana z TVP. Potem przeszła do TVN. Ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie. była naczelną "Mamo to ja" oraz "Twojego Stylu". Przez wiele lat była żoną dziennikarza, Sławomira Matczaka, z którym ma syna Mateusza. Obecnie jest partnerką biznesmena, Leszka Czarneckiego.