Joanna Okuniewska, polska twórczyni podcastów, między innymi "Tu Okuniewska", "Matka matce" i "Ja i moje przyjaciółki idiotki", które zdobyły ogromną popularność, niedawno poinformowała o zakończeniu swojego ośmioletniego związku z Amadeuszem Pijańskim.

Reklama

Okuniewska od 2015 roku była w związku z psychologiem i terapeutą par Amadeuszem, z którym poznała się dzięki jednej z aplikacji randkowych. Po pięciu latach para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko - córeczkę Helenkę. Ku zaskoczeniu fanów, w lipcu 2023 roku Joanna za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosiła rozstanie.

Kilka tygodni temu, po 8 latach spędzonych razem zadecydowaliśmy z Amadeuszem o pogłębianiu naszej relacji tylko jako rodzice wspaniałej Helenki, pozostając w przyjaźni i szacunku - napisała wtedy.

Teraz w najnowszym wpisie Okuniewska dokonała coming outu.

Coming out Joanny Okuniewskiej

Twórczyni podcastów opublikowała obszerny wpis na Instagramie, w którym zdradziła, jak wiele działo się w jej życiu w minionym roku. Internetowa gwiazda wyznała również, że jest gotowa na całkowitą szczerość wobec swojej publiczności.

W tym roku dostałam wiele lekcji. Część z nich było jak lodowaty prysznic, część jak delikatne grożenie mi palcem. Każda z nich doprowadziła mnie do tego momentu. Że poczułam, że to czas na radykalną szczerość. Już koniec mówienia "na około", kręcenia, bania się, chodzenia na paluszkach, oczekiwania aż coś wydarzy się samo. Kłamania - zaczęła Okuniewska.

Jestem to winna sobie, ale nie tylko. Ten rok był rokiem porządkowania swojego życia i startowania od nowa. Wierzę w nowe początki. Wierzę, że da się zaczynać od nowa. I wiem, że chcę dalej dumna z tego kim jestem - dodała.

W dalszej części obszernego wpisu Okuniewska wyjawiła, że dopiero niedawno odkryła, czym dla niej jest prawdziwa miłość.

Nie chcę być niczyją "ikoną", symbolem, nie chcę udzielać wywiadów, chcę żyć po prostu jako ja, bez żadnych tytułów. 30 lat zajęło mi zrozumienie, czym jest prawdziwa miłość. I nie dam sobie tego odebrać.

Podcasterka zdradziła też, że chciałaby stworzyć szczęśliwy związek z kobietą i podzieliła się własnym doświadczeniem z coming outu przed najbliższymi.

Reklama

Chcę w przyszłości powiedzieć "tak", chcę się śmiać i płakać, chcę móc kiedyś chodzić za rękę z NIĄ. Tak, z kobietą. Chcę czuć radość z kochania kogoś i czuję dużą ulgę, że moi rodzice przyjęli moje wyznanie ze spokojem i miłością. Każdemu dziecku życzę takiego coming outu.

Piszę ten post i zupełnie inaczej sobie wyobrażałam ten moment, ale jestem sobie winna, by za sobą stanąć, a nie czekać w napięciu na internetowych detektywów. A teraz, wyłączam się na trochę z Internetu, żeby pogapić się w jakiś wodospad. Już się nie boję- zakończyła.