Marcin Prokop z okazji dnia Wszystkich Świętych postanowił podzielić się wspomnieniami i zdjęciem swojej babci.
Kobieta miała na imię Kazia. Prowadzący "Dzień dobry TVN" postanowił opisać w mediach społecznościowych związane z nią historie i wspomnienia.
Marcin Prokop wspomina swoją babcię Kazię. Co o niej napisał?
Babcia Kazia. Kiedy przemoczyłem w zimie buty, ubierała mnie w swoje skórzane kozaki, przekonując, że to wojskowe oficerki dziadka. Grubo kroiła nożem deficytową szynkę na kanapeczki dla wnusia, żeby poczuł w życiu dostatek, nie tak jak ona. Panicznie bała się burzy i kiedy tylko zaczynało grzmieć, pakowała walizki, gotowa do ucieczki z domu, gdyby nagle miał dostać piorunem i spłonąć - czytamy.
Wierzyła, że kiedy blizny na obrazie jasnogórskiej Maryi dotrą do jej serca, nastąpi koniec świata. W pudełku po butach, na dnie szafy, schowała dolary na czarną godzinę, ale zjadły je myszy, zanim czarna godzina zdążyła nadejść - napisał.
Internauci nie tylko wychwalali jej urodę, ale też zazdrościli wspomnień prezenterowi.
Przepiękne wspomnienia, nic tylko pozazdrościć; Piękna kobieta - pisali.