Ewa Błaszczyk w latach 1986-2000 była żoną Jacka Janczarskiego. Urodziły im się bliźniaczki, Marianna i Aleksandra. Szczęście rodzinne aktorki nagle się skończyło. W 2000 r. zmarł jej mąż, a kilka miesięcy później doszło do kolejnej tragedii. Sześcioletnia wtedy Ola zakrztusiła się podczas popijania wodą tabletki i i straciła przytomność. Dziewczynka zapadła w śpiączkę. Jest w niej nadal.

Reklama

Ewa Błaszczyk: Ola trwa i czeka

Reklama

Ewa Błaszczyk robi wszystko, by poprawić stan chorej córki. Zadbała, by Ola miała jak najlepszą opiekę medyczna. Mimo starań sytuacja bywa dramatyczna. Ola trwa i czeka. Miała już trzy momenty krytyczne, kiedy była na krawędzi życia i śmierci, ale nie odeszła. Daje nam kolejną szansę. I nauczyła mnie też czekać - powiedziała aktorka w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Ewa Błaszczyk: Ola ma minimalna świadomość

W wywiadzie aktorka zdradziła, jaki jest teraz stan Oli.Ma minimalną świadomość, którą pokazał czynnościowy rezonans magnetyczny. I ta minimalna świadomość pozwala na bodźcowanie mózgu w rozmaity sposób – polem magnetycznym, cyberokiem, masażami. Zrobiłam wszystko, co jest dostępne na świecie. Ola miała podane komórki macierzyste, wszczepiony stymulator. Tylko to jest niewystarczające… — opowiadała "Wysokimi Obcasom".

Reklama

Ewa Błaszczyk założyła fundację "Akogo?"

Ewa Błaszczyk założyła fundację "Akogo?" i pomaga już przez blisko 21 lat ludziom w śpiączce. Fundacji "Akogo?" doprowadziła do powstania pierwszej w Polsce kliniki dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Klinika Neurorehabilitacyjna „Budzik" przy Centrum Zdrowia Dziecka została zainaugurowana w grudniu 2012 r. Obudziło się tam już wielu pacjentów. Staraniem fundacji otwarto też na początku br. "Budzik" dla dorosłych. Stoi obok Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie.