Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński to jedna z trzech par prowadzących program "Dzień dobry TVN" po zwolnieniach prezenterów, które miały miejsce w czerwcu tego roku. Wcześniej obydwoje prowadzili programy w duecie z innymi osobami: Ewa Drzyzga z Agnieszką Woźniak-Starak, a Krzysztof Skórzyński z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Wydaje się, że ta para znalazła wspólny język i doskonale się ze sobą dogaduje. Duet ma już za sobą jednak kilka wpadek. Pojawiały się też bardzo emocjonalne reakcje. Tym razem Ewa Drzyzga ponownie nie mogła opanować łez.
Ewa Drzyzga popłakała się na wizji
Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński omawiali historię 17-latka, który wyjechał na wymianę uczniowską za granicę. W hali sportowej doszło do wypadku, a młodzieniec bez wahania podjął się ratowania życia kolegi. Ewa Drzyzga nie mogła ukryć wzruszenia, podkreślając dojrzałość tego 17-latka.
Będę ryczeć (...) Anioły go zesłały - powiedziała Ewa Drzyzga ze łzami w oczach.
To nie pierwsze łzy w "Dzień dobry TVN"
To nie pierwszy raz kiedy Ewa Drzyzga płakała na wizji. Podobna sytuacja miała miejsce 14 czerwca tego roku w jednym z wydań "Dzień dobry TVN". Wtedy nie tylko Drzyga, ale również Agnieszka Woźniak-Starak nie kryła swojego wzruszenia.
W codziennych wydaniach programu zawsze jest blok poświęcony aktualnym doniesieniom ze świata gwiazd. 14 czerwca to Mateusz Hładki przygotował zestaw informacji na ten temat. Jedna z nich dotyczyła legendy amerykańskiej telewizji, czyli Oprah Winfrey. Reporter ujawnił, że kiedyś dla tej znanej prezenterki przygotowano niezwykłą niespodziankę.
Kiedyś w jednym z programów, kiedy to miała urodziny usłyszała: "mamy specjalny prezent ze Szwajcarii". Była nim Tina Turner - przyjaciółka i idolka Oprah - powiedział Mateusz Hładki.
Fragment, który przedstawia moment, kiedy Tina Turner pojawia się na scenie, serdecznie wita się z Oprah Winfrey, a potem śpiewa piosenkę "Simply the best", wywołał głębokie wzruszenie prowadzących.
Będę ryczeć- powiedziała Ewa Drzyzga.
Ja też - dodała Agnieszka Woźniak-Starak.
Boże, Ewa, tobie się naprawdę oczy zaszkliły. To przeurocze - skomentował Mateusz Hładki.