Weronika Rosati i Piotr Adamczyk byli parą w 2013 roku. Jak często zaznaczała aktorka była to relacja nietypowa, bo nie spotykała się i nie wiązała z kolegami z planu.
Relacja nie przetrwała próby czasu a para uległa razem wypadkowi samochodowemu.
Weronika Rosati zamieściła w sieci post na temat wypadku
Moja noga nigdy nie będzie wyleczona. Przez półtora roku byłam wyjęta z pracy, z życia. Straciłam bardzo dużo, zawodowo to są rzeczy nie do przeliczenia. I w Stanach, i w Polsce propozycje przychodziły non stop. Ludzie uznali, że mnie nie ma - mówiła Rosati w wywiadach.
Od wypadku minęło dziesięć lat. Weronika Rosati postanowiła zamieścić w sieci post, w którym wspomniała o tym, co się wówczas stało i z jakimi problemami zdrowotnymi wciąż się zmaga.
Weronika Rosati o wypadku samochodowym z udziałem Piotra Adamczyka: Przeżyłam w tym czasie niewyobrażalny ból
17/09/2013 - Dzień mojej wielkiej osobistej tragedii, zamieniony wbrew mojej woli w medialną mydlaną opere... Przeżyłam w tym czasie niewyobrażalny ból, lęk, bezsilność i smutek. To całkowicie nie minęło. Dla was to jakiś chaotyczny news sprzed lat pełen przekłamań medialnych a dla mnie to była i jest tragedia życiowa, z która się zmagam do dziś. Do tej pory muszę mieć raz w tygodniu rehabilitacje, noga mnie boli w różnych okolicznościach i trauma wypadku i medialnego krzywdzącego szumu żyje we mnie do dziś - czytamy.
Sprawa jest jasna: kierowca jechał za szybko, był pod wpływem negatywnych emocji (pozostanie to pomiędzy mną a nim) i spowodował wypadek, który okaleczył mnie na całe życie. ) Wszelkie medyczne opłaty związane z moim urazem nogi od lat płacę z własnej kieszeni (żeby była jasność- pisze Rosati.
Weronika Rosati do Piotra Adamczyka: My wiemy jaka była i jest prawda
W swoim wpisie zwróciła się bezpośrednio do Piotra Adamczyka.
Chciałabym dziś zmierzyć się z tymi przeżyciami i napisać coś, co od lat nie miałam odwagi, może nie miałam siły, a może nie miałam pewności siebie, by napisać. Otwarta notka do @piotradamczykactor Piotrze, Będzie krótko. 10 lat temu, my wiemy jaka była i jest prawda. Proszę Cię o niewykonywanie zawodowych lub innych szkodliwych działań przeciwko mnie. Nie chce wyciągać spraw i dowodów, chce żyć bez przeszkód i fałszywych mitów na mój temat i na temat tego wypadku i otaczających go wydarzeń. Na to zasługuje i tego od Ciebie oczekuje - zaapelowała aktorka.